Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Roztoczański Park Narodowy pełen potencjału do badań z użyciem nowoczesnych technologii

Roztoczański Park Narodowy ma duży potencjał jako miejsce badań naukowych, edukacji ekologicznej, ale także wdrażania nowoczesnych technologii, w tym Internetu Rzeczy.

Symbolem Parku jest konik polski – rasa, która jest jedną z najstarszych w naszym kraju – potomek tarpana, a jego historia sięga czasów prehistorycznych. W przeszłości była ona szeroko rozpowszechniona w Polsce. Niestety, w wyniku działań wojennych, intensyfikacji hodowli innych ras oraz zmiany stylu życia rolników, konik polski niemal wyginął. Na szczęście, dzięki wysiłkom hodowców, udało się go przywrócić. Jest to wyjątkowa rasa koni, która stała się jednym z głównych elementów przyrodniczych i kulturowych tej części Polski. Konik Polski jest symbolem dziedzictwa naturalnego oraz tradycji rolniczych Roztocza, a także przykładną reprezentacją ochrony rodzimych gatunków. Konik Polski w Roztoczańskim Parku Narodowym pełni funkcję ekologiczną. W ramach rewitalizacji ekosystemów i utrzymywania tradycyjnych form użytkowania ziemi, koniki wypasa się w sposób naturalny w lasach i na łąkach. Ich aktywność zapobiega nadmiernemu zarastaniu łąk i bagien. Dzięki temu pomagają one w utrzymaniu odpowiednich warunków dla roślinności, przyczyniając się do naturalnej regeneracji ekosystemu i unikalnej bioróżnorodności w parku. Koniki Polskie przyciągają turystów oraz miłośników przyrody. Często można je spotkać przy stawach Echo – malowniczych zbiornikach wodnych otoczonych lasem i wzdłuż ścieżek przyrodniczych, a ich obecność stanowi doskonały walor edukacyjny, promujący ochronę dziedzictwa naturalnego oraz rodzimych gatunków i łączący tradycję z nowoczesnymi metodami ochrony przyrody.

Celem utworzenia parku była ochrona unikalnych form przyrody Roztocza – regionu o wyjątkowych walorach przyrodniczych, krajobrazowych i kulturowych. Tereny te były od wieków objęte różnymi formami ochrony – już w XIX wieku istniały tu rezerwaty przyrody zakładane przez ordynację zamojską.

Roztoczański Park Narodowy obecnie zajmuje powierzchnię 85 km2, z czego ponad 95% stanowią tereny leśne – głównie jodłowo-bukowe. W jego obrębie znajdują się również różnorodne formy przyrody. Jest to obszar o charakterystycznym krajobrazie – pofałdowanym, z licznymi wąwozami, dolinami, a także z bogatą siecią rzek i strumieni (m.in. rzekami Wieprz, Sopot i Tanew). Region Roztocza charakteryzuje się swoistym mikroklimatem, który sprzyja rozwojowi różnych ekosystemów, zarówno leśnych, jak i wodnych roślin oraz zwierząt, często spotykanych tylko w innych częściach Europy. To miejsce, gdzie krzyżują się wpływy klimatu atlantyckiego i kontynentalnego.

W parku występują liczne gatunki roślin chronionych, takich jak storczyki (np. buławik czerwony) czy rośliny bagienne (np. rosiczka pośrednia), a także zwierząt. Można spotkać tutaj m.in. dziki, sarny, jelenie, wilki, rysie, wydry, a także ptaki, takie jak orzeł bielik, dzięcioł białogrzbiety, bocian czarny czy żuraw. Park jest również miejscem występowania wielu gatunków płazów (np. traszki grzebieniastej) i gadów, jak chociażby wąż Eskulap.

Powstałe na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego liczne szlaki turystyczne, zachęcają do wędrówek zarówno pieszych jak i rowerowych. I tak np. Roztoczańska Pętla – będąca głównym szlakiem turystycznym, prowadzi przez najciekawsze zakątki parku, w tym przez Wąwóz Szum, jedną z najbardziej malowniczych atrakcji w regionie. Wąwóz Szum jest znany z przepływających przez niego potoków oraz charakterystycznych skał. Wąskie, głębokie doliny wykute przez wodę, sprawiają wrażenie niemal tropikalnego krajobrazu w sercu Polski. Park oferuje też kilkanaście ścieżek przyrodniczych jak np. rezerwat ścisły Bukowa Góra, które pozwalają lepiej poznać miejscową florę i faunę. Jednym z popularniejszych punktów jest ścieżka przyrodnicza „Szumy”, która prowadzi do wspomnianego wąwozu i zapoznaje turystów z różnorodnością ekosystemów parkowych.

Aby uzyskać szerszą perspektywę i zobaczyć piękno otaczającej nas przyrody Roztoczańskiego Parku Narodowego z zupełnie innego punktu widzenia, warto ruszyć szlakiemm okolicznych punktów widokowych, których na tym obszarze jest nie mało, a które wpisały się już na stałe w krajobraz i wciąż są pomysły na wybudowanie nowych. Wspomnieć można chociażby pięknie położoną kamienną wieżę widokową w Krasnobrodzie czy basztę w Józefowie z widokiem na kamieniołom, a także wieżę widokową w Suścu, z której rozciąga się widok na Puszczę Solską.

W okolicach parku znajduje się wiele zabytków kultury, w tym średniowieczne grodziska jak chociażby Florianka – historyczna osada leśna z zachowanymi zabudowaniami i Leśną Izbą, pałace (np. obecna siedziba Dyrekcji Roztoczańskiego Parku Narodowego), a także tradycyjne wiejskie chaty. Przykładem może być też zabytkowy kościół w miejscowości Horyniec-Zdrój czy ufundowany przez Teresę i Tomasza Zamoyskich, w podzięce za narodziny syna, barokowy kościół św. Jana Nepomucena, wzniesiony w XVIII wieku na podwalinach teatru, którego wybudowanie 100 lat wcześniej zarządziła w miejscowości Zwierzyniec żona Jana Zamoyskiego. Obiekt zwany kościołem „na wodzie” usytuowany jest na sztucznej wyspie utworzonej na stawie.

Roztocze to także obszar o dużym znaczeniu kulturowym, z wieloma tradycjami związanymi z rolnictwem, wędkarstwem i rzemiosłem. Warto zwrócić uwagę na lokalne festiwale, takie jak Roztoczański Festiwal Biegowy łączący biegi na różnych dystansach z atrakcjami kulturalno-rekreacyjnymi, takimi jak koncerty, biesiady i tradycyjna kuchnia, Festiwal Folkowisko – międzynarodową imprezę skupiającą się na tradycyjnej kulturze Roztocza i oferującą koncerty muzyki folkowej, przedstawienia teatralne i warsztaty czy Jarmark Roztoczański z lokalnym rękodziełem i produktami rolnymi promującymi kulturę i gospodarkę regionu.

Roztoczański Park Narodowy jest ważnym obszarem badawczym w dziedzinie ochrony przyrody, ekosystemów leśnych i wodnych. Na jego obszarze przeprowadzane są liczne badania naukowe związane chociażby z ochroną bioróżnorodności. Badania dotyczą m.in. wpływu działalności człowieka na stan ekosystemów, monitorowania populacji gatunków chronionych oraz efektywności działań ochronnych. Naukowcy badają też procesy zachodzące w glebach Roztocza, w tym procesy wchłaniania i transportu wody oraz zachodzące w glebie interakcje mikroorganizmów. A prowadzone badania nad ptakami, szczególnie tymi chronionymi, takimi jak orzeł bielik czy bocian czarny, przyciągają rzesze ornitologów. Wiele badań dotyczy migracji ptaków oraz ich zachowań w naturalnym środowisku. Współczesne badania dotyczą również wpływu turystyki na środowisko naturalne parku i poszukiwania metod na minimalizowanie tego wpływu.

Park odgrywa wiodącą rolę w regionie z racji prowadzonej działalności związanej z ochroną i monitorowaniem zjawisk oraz procesów przyrodniczych. Dla naukowców więc obszar to raj do prowadzenia długofalowych projektów badawczych uwieńczonych licznymi publikacjami naukowymi. W położonej na skraju półenklawy leśnej Roztoczańskiego Parku Narodowego Stacji Bazowej Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego, prowadzone są kompleksowe pomiary, w oparciu o aparaturę i urządzenia badawcze zainstalowane na terenie Parku, a jej zakres działalności ujęty został w planie ochrony Roztoczańskiego Parku Narodowego na lata 2011-2030.

Dużą rolę w dostępie do wiedzy na temat ekosystemu Roztocza odgrywa Ośrodek Edukacyjno-Muzealny w Zwierzyńcu, który oferuje m.in. multimedialną wystawę „W krainie jodły, buka i tarpana”, a także organizuje warsztaty przyrodnicze i zajęcia terenowe dla uczniów zarówno szkół podstawowych jak i studentów. Dla nauczycieli Ośrodek organizuje obozy naukowe, zielone szkoły i oferuje programy edukacyjne. Celem jest kształtowanie pokolenia młodych mieszkańców świadomych ogromnej wartości przyrodniczej i kulturowej tego regionu i przekonanie ich o potrzebie zachowania tego bogactwa.

Roztoczański Park Narodowy ma duży potencjał jako miejsce badań naukowych, edukacji ekologicznej, ale także wdrażania nowoczesnych technologii, w tym Internetu Rzeczy.

IoT może wspierać zarządzanie parkiem, badania naukowe oraz edukację w zakresie monitoringu środowiskowego (np. poprzez instalację czujników do pomiaru jakości powietrza, jego wilgotności czy temperatury, kamer i fotopułapek do monitorowania fauny czy stacji meteo, dzięki którym dane będą dostępne dla naukowców on-line) z rejestracją w czasie rzeczywistym.

Dodatkowym wsparciem dla realizowanych tam projektów mogą być przebiegające nieopodal 2 linie światłowodowe sieci PIONIER relacji: Zamość – Hrebenne (granica PL/UA) oraz Zamość – Rzeszów, dając realną podstawę budowy efektywnych platform komunikacyjnych wspierających procesy badawcze.

Dzięki Internetowi, informacje na temat Roztoczańskiego Parku Narodowego stały się bardziej dostępne dla turystów, badaczy i osób zainteresowanych ekologią. W sieci dostępne są wirtualne przewodniki po parku. Strony internetowe i aplikacje mobilne pozwalają turystom wirtualnie zwiedzać park oraz poznawać jego atrakcje, a liczne blogi i fora dyskusyjne, dzielić się doświadczeniami z wędrówek po parku, wskazówkami oraz rekomendacjami dotyczącymi szlaków turystycznych. Przykładem aplikacji mobilnej na telefon jest „Przewodnik po Centralnym Szlaku Rowerowym Roztocza”. Stanowi ona bazę tras rowerowych, atrakcji turystycznych, ciekawych miejsc, szlaków i ścieżek nie tylko na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego, ale i wokół niego. Aplikacja zawiera opis przykładowych tras jak również możliwość samodzielnego planowania wycieczek. Realizowana jest w ramach europejskiego projektu „RoweLove Roztocze Razem pomimo granic” i obejmuje swym zasięgiem obszar Roztocza polskiego jak i leżącego po stronie ukraińskiej (https://rpn.treespot.pl/).

Warto w tym miejscu wspomnieć o projekcie Geoparku „kamienny Las na Roztoczu”, którego celem jest podkreślenie georóżnorodności regionu. Obejmuje on znaczny fragment zachodniej części Roztocza Wschodniego, południowy odcinek Roztocza Środkowego i fragment Roztocza Zachodniego – w sumie 640 km2 terenu (w tym Szczebrzeszyński Park Krajobrazowy, Krasnobrodzki Park Krajobrazowy, Park Krajobrazowy Puszczy Solskiej i Południoworoztoczański Park Krajobrazowy). Symbolem i główną atrakcją Geoparku są fragmenty skrzemieniałego drewna, będącego szczególną osobliwością Roztocza – unikatową w skali światowej.

O skamieniałych drzewach z Roztocza Południowego pisał w swoich słynnych „Rocznikach” Jan Długosz:

„(…) w lasach, na polach i borach
miasteczka Potylicz i wsi Hrebenne i Prusie,
(…) sosnowe drzewa mają taką naturę
i tę właściwość, że jeżeli ich część,
chodźby gałąź lub inny kawał,
odcięta zostanie lub odłamana,
lub jeżeli nawet całe drzewo
zostanie ścięte, przemienia się
i przekształca po kilku latach w krzemień (…)”.

Roztocze nazywane jest polską Toskanią. „Wieść niesie, że Słońce zagląda tutaj często, a w powietrzu unosi się tyle jodu, co nad morzem”. Zdecydowanie jest to region dla aktywnych. Spływy kajakami, czy też zwyczajne piesze wędrówki sprawiają, że ciężko jest się nudzić w roztoczańskiej krainie. To miejsce wyjątkowe pod względem przyrodniczym i kulturowym, które przyciąga nie tylko turystów, ale również naukowców. Warto odwiedzić ten zakątek, by poznać jego unikalną florę, faunę, a także odkryć piękno polskiej przyrody.

Tych, którzy chcieliby zgłębić wiedzę o Roztoczańskim Parku Narodowym, odsyłamy do poniższych stron:

https://rpn.gov.pl/

https://rpn.gov.pl/pliki-do-pobrania/otworz/c2112ac1-babf-4607-a2af-35bbfa5a5f65.pdf

https://centrumzmsp.web.amu.edu.pl/stacje-bazowe-zmsp/stacja-bazowa-zintegrowanego-monitoringu-srodowiska-przyrodniczego-roztocze/

https://www.youtube.com/watch?v=fQOcJbFlqG4

https://www.youtube.com/watch?v=qTTmqL8HMgE

https://www.youtube.com/watch?v=zRrX2a6Xn_I

https://www.naszeszlaki.pl/archives/53237

https://www.naszeszlaki.pl/archives/52379

https://www.naszeszlaki.pl/archives/52130

Pobierz PDF

Katarzyna Siudzińska, Krzysztof Kołat

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Park, który dzieli granica dwóch Państw

Po jednej stronie – niemieckiej – stanowi Park Narodowy, po drugiej stronie – polskiej – Park Krajobrazowy. I choć od początku lat 90. XX wieku prowadzono rozmowy i działania zmierzające do powołania transgranicznego parku narodowego, nie udało się tego planu zrealizować do dnia dzisiejszego.

Mowa o obecnym Parku Krajobrazowym Doliny Dolnej Odry – obszarze o powierzchni ponad 7000 ha (wraz z otuliną), o który, od ponad 30 lat, niestrudzenie walczą orędownicy idei przekształcenia go w Park Narodowy.

Utworzony w 1993 roku, położony w województwie zachodniopomorskim, stanowi jeden z najcenniejszych przyrodniczo obszarów Polski i jedno z największych w Europie Zachodniej i Środkowej torfowisk niskich pochodzenia rzecznego. Obejmuje rozległe tereny doliny rzecznej Odry w jej dolnym biegu, a jego cechą charakterystyczną są tereny podmokłe, lasy łęgowe, rozległe łąki zalewowe, a także starorzecza, rowy i kanały o długości przekraczającej łącznie 200 km. Obecny kształt doliny i terenów w bezpośrednim sąsiedztwie Międzyodrza powstał po ostatnim zlodowaceniu, a wielokorytowy, ustabilizowany układ rzeka zawdzięcza dość gwałtownemu narastaniu torfów od około 6 tysięcy lat.

Od lat 90. istnieją plany i postulaty utworzenia po stronie polskiej Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, jako odpowiednika istniejącego już parku narodowego (Nationalpark Unteres Odertal) po stronie niemieckiej. Celem jest stworzenie spójnego systemu ochrony przyrody w dolinie Odry, która jest jedną z najważniejszych dolin rzecznych Europy Środkowej. Byłby to pierwszy w Polsce park narodowy typu dolinowego i nadrzecznego, chroniący typowe ekosystemy rzeki i jej okresowo zalewanych terenów. Ministerstwo Klimatu i Środowiska, wraz z samorządami, naukowcami i liczną grupą osób z całej Polski zaangażowaną w projekt, pracuje nad utworzeniem parku narodowego – pierwszego od ponad 20 lat – w ramach „Europejskiego Zielonego Ładu” i „Strategii na rzecz bioróżnorodności 2030”. Jak twierdzą członkowie grupy inicjatywnej – naukowcy, przyrodnicy, społecznicy i artyści biorący czynny udział w pracach nad utworzeniem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry: obszar Międzyodrza jest bardzo ważny dla całego ekosystemu rzeki Odry, szczególnie w dobie katastrof ekologicznych. (…) Utworzenie parku narodowego zapewni temu obszarowi troskliwego gospodarza, nobilitację, rozwój turystyczny, a nasz region zyska perłę przyrodniczą, porównywalną do delty Dunaju.

Obszar ten stanowi część Europejskiego Zielonego Pasa (European Green Belt), który ma szczególne znaczenie dla migracji zwierząt i łączności ekologicznej, a transgraniczne zarządzanie środowiskiem mogłoby stać się przykładem modelowej współpracy międzynarodowej w obszarze ochrony przyrody.

Na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Odry istnieje bardzo szerokie pole działania dla naukowców, ponieważ jest to obszar o wyjątkowo wysokiej wartości przyrodniczej, krajobrazowej i hydrologicznej. Dzięki swojej różnorodności siedlisk, a także specyficznym warunkom wynikającym z regularnych zalewów i działalności rzeki, park stanowi naturalne laboratorium przyrodnicze.

Dotychczasowe badania prowadzone na tym terenie wykazały, że w Dolinie Dolnej Odry występuje aż 237 gatunków ptaków, co stanowi 50% wszystkich gatunków ptaków w Polsce. Jako przykład gatunków zagrożonych, gniazdujących obecnie na tym terenie wymienić można: cyrankę, płaskonosa, derkacza, czajkę, kszyka, rybitwę czarną czy słowika szarego. Międzyodrze jest też jednym z największych w Polsce miejsc jesiennej koncentracji żurawi, których liczba sięga tu nawet do 500 osobników, a podczas migracji i zimowania koncentracje gęsi dochodzą na całym obszarze do 25 tys. osobników.

Istotną grupę zwierząt na Międzyodrzu stanowią ssaki, a w tym 8 gatunków nietoperzy, a wśród nich nocek łydkowłosy – gatunek najcenniejszy i zagrożony wyginięciem. Poza nietoperzami do licznej grupy zamieszkującej te tereny zaliczyć można bobry i wydry. W ostatnim czasie zanotowano też obecność jeleni i wilków. W wodach Międzyodrza stwierdzono występowanie 16 gatunków płazów i gadów, a wśród nich największą na Pomorzu populację żaby zielonej; 38 gatunków ryb z czego 7 objętych ochroną, do których zalicza się jesiotr ostronosy, minóg rzeczny, kiełb białopłetwy, koza, paprosz, piskorz i różanka. To siedlisko blisko 90 gatunków wodnej fauny bezkręgowej z 2 chronionymi gatunkami małży i 49 gatunkami ważek. To także dom dla ponad 115 gatunków bezkręgowców lądowych jak chociażby trzmiele, których na tym obszarze żyje 8 gatunków.

Występuje tu co najmniej 6 siedlisk przyrodniczych, do najważniejszych z nich zalicza się lasy łęgowe i ziołorośla nadrzeczne. Flora parku liczy co najmniej 460 gatunków, w tym wiele gatunków objętych ochroną prawną i zagrożonych wyginięciem. Wśród nich wymienić można: grzybiecznik wodny, kotewkę orzech wodny czy salwinię pływającą, należące do grupy 20 gatunków zagrożonych w skali krajowej i ujętych na tzw. Czerwonej Liście.

Na terenie parku istnieje olbrzymi potencjał do tworzenia programów badawczych we współpracy z uczelniami, instytutami PAN, organizacjami ekologicznymi i partnerami z Niemiec w zakresie, chociażby prowadzenia monitoringu długoterminowego w ramach projektów krajowych i unijnych (np. LIFE, Interreg).

Już dziś na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Odry prowadzone są liczne badania naukowe, głównie w kontekście planowania przekształcenia obszaru w park narodowy. W projekcie tym uczestniczą różne instytucje naukowe, które angażują się w inwentaryzację przyrodniczą, ocenę wartości ekologicznych oraz proponowanie działań ochronnych. Wszystkie te działania mają na celu nie tylko ochronę unikalnych zasobów przyrodniczych Doliny Dolnej Odry, ale także przygotowanie solidnej podstawy naukowej dla przyszłego parku narodowego. Do jednostek najbardziej zaangażowanych należy Uniwersytet Szczeciński (Instytut Nauk o Morzu i Środowisku), którego pracownicy odegrali kluczową rolę w opracowaniu dokumentu pt.: „Rekomendacje przyrodnicze na potrzeby tworzenia Parku Narodowego Międzyodrze” stanowiącego podstawę dla działań w kierunku utworzenia parku narodowego. To także Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny, Polska Akademia Nauk, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski czy Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej.

Przekształcenie Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Odry w park narodowy, zdaniem ekologów i wielu naukowców, umożliwiłby najwyższy poziom ochrony oraz lepsze finansowanie i zarządzanie tym obszarem, który, jak podkreślają, stanowi unikatową wartość przyrodniczą.

W bezpośrednim sąsiedztwie Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Odry, na jego północnych obrzeżach, przebiegają dwie cięciwy sieci światłowodowej nauki PIONIER, relacji: Poznań – Szczecin oraz Szczecin – granica Państwa (Kołbaskowo). Mogą one stać się istotnym czynnikiem wspomagającym działania ochronne i prowadzenie badań naukowych.

Dostęp do sieci szerokopasmowej i zasobów sieci naukowej PIONIER może stać się kluczowym narzędziem wspierającym funkcjonowanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, umożliwiając ochronę przyrody opartą na danych z monitoringu (w czasie rzeczywistym), rozwój turystyki przyrodniczej przyjaznej środowisku, angażowanie społeczności oraz współpracę naukową i międzynarodową (połączenie z niemiecką stroną parku – np. wspólne platformy internetowe, mapy, raporty lub projekty transgraniczne (np. Interreg), a w połączeniu z aplikacjami mobilnymi (zaznaczone szlaki turystyczne, ścieżki dydaktyczne, punkty obserwacyjne, informacje o przyrodzie w terenie – np. identyfikacja roślin i ptaków, audioprzewodniki i rozszerzona rzeczywistość (AR), czy funkcje zgłaszania obserwacji przyrodniczych – np. rzadkie gatunki) i technologiami cyfrowymi (systemy czujników IoT do monitorowania, np. poziomu wód, wilgotności, temperatury, migracji zwierząt czy integracja z systemami GIS (Geographic Information System) do analizy przestrzennej), mogłyby pozwolić stworzyć nowoczesny model zarządzania obszarami chronionymi, co w dobie rosnącego znaczenia cyfryzacji w ochronie środowiska może okazać się nieocenione.

Dla zainteresowanych rozszerzeniem wiedzy o tym jakże unikatowym przyrodniczo i bioróżnorodnym obszarze Międzyodrza, a także o tym co mają do powiedzenia aktywiści w kwestii powołania na tym obszarze parku narodowego, odsyłamy do poniższych filmów:

https://www.youtube.com/watch?v=iJO0qnoVFf8

https://www.youtube.com/watch?v=dwCNW7yTEl8

https://www.youtube.com/watch?v=SifyiPZ2RBA

Zachęcamy również do odwiedzenia strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska, gdzie znajdują się wszystkie aktualności i odpowiedzi na większość pytań dotyczących utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry:

https://www.gov.pl/web/klimat/dolinadolnejodry

Pobierz PDF

Katarzyna Siudzińska, Krzysztof Kołat

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Najmniejszy park narodowy w Polsce

Do takich właśnie miejsc zaliczyć można położony w pobliżu Krakowa – częściowo w Dolinie Prądnika i Dolinie Sąspowskiej – Ojcowski Park Narodowy. Ten jakże malowniczy obszar znany jest z pięknych krajobrazów, cieszących oko kształtem licznych formacji skalnych, bogatej flory i fauny oraz licznych atrakcji turystycznych. W okolicach Parku przebiegają 2 z licznych cięciw PIOINIERa, relacji: Kraków – Katowice oraz Kraków – Kielce.

Mało kto jednak wie, że niewiele brakowało by nie było nam dane podziwiać dziś tych wszystkich atrakcji i ciekawych miejsc skupionych wokół Ojcowa, gdyż, szczególnie w XIX i XX wieku, sposób gospodarowania tym terenem zmierzał do katastrofy. I nie chodzi tylko o licznie powstające w tej okolicy uzdrowiska, wycinkę drzewostanu czy nadmierną eksplorację tamtejszych jaskiń, ale też rozwijający się przemysł. Po wielu latach starań i walki o objęcie szczególną ochroną tego obszaru, w 1956 roku, na mocy Rozporządzenia Rady Ministrów, utworzono Ojcowski Park Narodowy, aby chronić unikalne formy krasowe oraz bogactwo przyrody. Trzeba jednak pamiętać, że Park ten położony jest na bardzo gęsto zaludnionym obszarze, niemal na przedmieściach Krakowa, co powoduje jego dużą atrakcyjność pod względem inwestycji budowlanych. Walka o ochronę tego unikalnego obszaru trwa. Naukowcy i ekolodzy, a także miłośnicy przyrody mają więc nie lada wyzwanie, a jednocześnie pole do badań i działań w kierunku przywrócenia właściwego ekosystemu na tym terenie.

Ojcowski Park Narodowy początkowo obejmował powierzchnię około 1570 ha. Przez lata stopniowo ją zwiększał, a mimo to jest najmniejszym parkiem narodowym w Polsce, zajmującym obecnie obszar 2146 ha. Fakt ten jednak w niczym nie przeszkadza by był on jednocześnie jednym z atrakcyjniejszych i najczęściej odwiedzanych.
Park udostępniony jest dla ruchu turystycznego przez sześć miesięcy w roku – od połowy kwietnia do połowy listopada. Na jego terenie wyznaczono sześć szlaków turystycznych o łącznej długości 46 kilometrów. Przecinają i łączą się one, tworząc ciekawą sieć tras, dostosowanych zarówno dla doświadczonych, jak i początkujących piechurów. Wstęp na teren Ojcowskiego Parku Narodowego jest bezpłatny, a opłaty naliczane są jedynie za zwiedzanie obiektów turystycznych.

Na uwagę zasługuje Dolina Prądnika – jedno z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych miejsc w Ojcowskim Parku Narodowym. Ciągnąca się na długości około 9 km dolina została wyrzeźbiona przez rzekę Prądnik, tworząc niesamowite formacje skalne, wąwozy i jaskinie.

Doskonały mikroklimat, dobre położenie i liczne atrakcje sprawiły, że obszar ten nieformalnie nazwano „Polską Szwajcarią”.
Na zwiedzających czekają nie tylko niezwykłe widoki, ale również ciekawe zabytki. Największym zainteresowaniem cieszą się m.in.: zamki w Ojcowie i Pieskowej Skale, jaskinie Łokietka i Ciemna, pustelnia bł. Salomei czy kaplica „Na Wodzie”. Związanych jest z nimi wiele legend i ciekawych historii, które chętnie opowiadane są turystom przez tamtejszych Przewodników. Warto również poświęcić chwilę na odwiedzenie zlokalizowanego w Ojcowie Muzeum Ojcowskiego Parku Narodowego, które prezentuje historię parku, jego przyrodę oraz kulturę regionu. A dla smakoszy znajdzie się na szlaku słynny Pstrąg Ojcowski i wina z winnicy Krotoszówka Górska.

Tych, którzy jeszcze nie odwiedzili tego jakże urokliwego miejsca, a chcieliby zapoznać się z jego atrakcjami wirtualnie, zachęcam do zajrzenia w poniższy link.

https://ojcow.malopolska.pl/

Na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego znajduje się Ośrodek Edukacyjno-Dydaktyczny, oferujący zajęcia dla dzieci i młodzieży, podczas których uczestnicy mogą się poczuć jak naukowcy, przeprowadzając badania, dotyczące realnych problemów badanego środowiska; samodzielnie opracowując wyniki badań czy prowadzonych w terenie obserwacji oraz formułować wnioski.

Ośrodek prowadzi też zajęcie dla nauczycieli i przewodników.

https://opn.gov.pl/

Ojcowski Park Narodowy na realizowane w ostatnich latach projekty otrzymał dofinansowanie m.in. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko, Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020, Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko czy Funduszu Leśnego.  Oprócz projektów związanych stricte z renowacją, ochroną i zabezpieczeniem cennych dóbr kulturowych i przyrodniczych, realizowane były również projekty badawcze jak chociażby „Wykonanie badań dotyczących występowania popielicy Glis glis w Ojcowskim Parku Narodowym w zależności od typu zbiorowiska leśnego i sposobu ochrony”, „Wykonanie badań zróżnicowania gatunkowego grzybów makroskopowych w zbiorowiskach leśnych Ojcowskiego Parku Narodowego w zależności od wieku drzewostanu i sposobu jego ochrony (ochrona częściowa, ochrona ścisła)” czy Ocena bioróżnorodności nietoperzy w lasach Ojcowskiego Parku Narodowego z zastosowaniem innowacyjnych metod badań”.

W 2023 roku Ojcowski Park Narodowy podjął też współpracę z Politechniką Krakowską w celu „wzmocnienia specjalistycznej ochrony cennego obszaru Ojcowskiego Parku Narodowego, unikatowych wartości przyrodniczych, kulturowych, społecznych i edukacyjnych” z wykorzystaniem potencjału naukowego, intelektualnego i edukacyjnego uczelni.

Także, rozszerzając współpracę z polskimi instytucjami przyrodniczymi w ramach autorskiego programu „Energia rytmu natury”, PGE podjęła współpracę z 11 parkami narodowymi, wśród których – od 2024 roku – znalazł się również Ojcowski Park Narodowy. To ponad 70 nowych projektów środowiskowych, w tym 3 naukowo-badawcze, 41 projektów edukacyjnych, 7 infrastrukturalnych i ponad 20 z zakresu ochrony czynnej.

Ze względu na swoją geologię, liczne zabytki oraz malownicze formacje skalne, a także bogatą faunę i florę, Ojcowski Park Narodowy przyciąga nie tylko miłośników przyrody czy historii, ale także naukowców i inne podmioty, które upatrują we współpracy z Parkiem wymierne korzyści dla obu stron.

PIONIER, można by rzec z szacunku dla tego miejca i zachowania jego unikalnego charakteru, przebiega niepostrzeżenie w bezpiecznej odległości od granic Parku, nie zakłócając jego trwania. Niemniej, nie aż tak daleko, aby nie stworzyć możliwości budowania synegrii z różnymi obszarami zastosowań, które wspierane infrastrukturą i usługami PIONIERa, mogłyby być pomocne w procesie cyfrowej transformacji otoczenia.

W okolicach Parku przebiegają 2 z licznych cięciw PIOINIERa, relacji: Kraków – Katowice oraz Kraków – Kielce. Najkrótsza odległość od światłowodu PIONIERa to zaledwie 8 km.

Pobierz PDF

Katarzyna Siudzińska, Krzysztof Kołat

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Po PIONIERsku w Montpellier

Właśnie mija pierwszy rok funkcjonowania projektów GN5-1 i GN5-IC1 w ramach GÉANT; sympozjum, choć mogłoby się wydawać że jest „małym TNC”, jest konferencją o dużo mniejszej skali. W tym roku, w Montpellier, dyskutowano głównie o rozwoju założonych celów w oparciu o wnioski wyciągnięte z ostatnich 12 miesięcy.

Trzydniowe spotkanie było okazją do nakreślenia perspektyw i planów na kolejny rok, ale także przedstawienia wszystkich grup zadaniowych, skupionych wokół społeczności GÉANT. Aż dwie sesje plenarne w modelu Lightning Talk, w pięciominutowych prezentacjach, były okazją do omówienia projektów i realizacji, które już udało się wykonać, albo wprost – do zaproszenia na zebrania zespołów, w ramach tzw. „side meetings”, czyli pobocznych spotkań organizowanych podczas sympozjum.

 

 

Oczywiście nie zabrakło dobrych, ciekawych rozmów z osobami, które zwykło się znać z wideokonferencji, spotkań ad hoc i ustaleń co do zadań czekających nas w Nowym Roku. Tych będzie nadzwyczaj dużo, także z udziałem polskich specjalistów. Ponad 30 osób z Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego reprezentowało Polski Internet Optyczny w ramach grup roboczych, prezentując dokonania zespołów. Procesy deweloperskie realizowane w GÉANT GitLab i Kubernetes, aspekty cyberbezpieczeństwa, rozwój sieci i zarządzanie oprogramowaniem, dobre praktyki przy jego tworzeniu, czy postępy w pracach nad wykorzystaniem chatbotów do wsparcia użytkowników oraz nowe funkcjonalności kolejnych wersji wideokonferencji eduMeet – wszystkie te aspekty pojawiały się na scenie sympozjum za sprawą naszego, polskiego wkładu.

Do tego oczywiście multimedialna obsługa; dużo prostsza niż w przypadku TNC, zrealizowana nie z wykorzystaniem ciężarówek sprzętu przywiezionego z Polski, ale z zastanego na miejscu wyposażenia połączonego z kompaktowym i mobilnym mini-setupem przywiezionym w bagażach podręcznych. Niemniej jednak – grafika, animacja, dźwięk i wsparcie obsługi prezentacji podczas Sympozjum 2023 – to także nasz udział.

 

 

Intensywny, bardzo produktywny czas końca roku pozwolił spotkać się i nakreślić kolejne zadania. Bo zanim się obejrzymy, wejdziemy w świat kolejnego roku funkcjonowania już piątej odsłony projektu GÉANT – flagowego okrętu na morzu projektów społeczności narodowych akademickich sieci badawczych.

 

 

Więcej informacji o Sympozjum: https://symposium.geant.org/

Damian Niemir

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Przystanek Woodstock dla inżynierów

Dwaj inżynierowie sieciowi ICM UW – Bartosz Drogosiewicz i Jarosław Skomiał – współpracujący z grupą Routing w sieci SCinet, ponownie wzięli czynny udział także w budowie sieci podczas konferencji Supercomputing 23 w Denver. Uniwersytet Warszawski posiada status Bronze Contributor jako dostawca SCInet Virtual Lab.

Od SC91 SCinet zapewnia uczestnikom SC i społeczności HPC innowacyjną platformę sieciową niezbędną do prowadzenia i prezentowania badań w obszarze HPC. Ponadto sieć SCinet obsługuje połączenia przewodowe i bezprzewodowe dla uczestników, aby utrzymać łączność z resztą świata. Aktualnie SCinet tworzy 206 osób – specjalistów z 83 organizacji z całego świata, pracujących razem przy projektowaniu, dostarczaniu, instalowaniu i obsłudze tej nowoczesnej sieci. Członkowie zespołu pochodzą z instytucji edukacyjnych, agencji rządowych, ośrodków zajmujących się obliczeniami dużej wydajności, sieci badawczych i edukacyjnych, dostawców sprzętu i operatorów telekomunikacyjnych.

– Jedną z wielu zalet udziału w SCinet jest tworzenie zaawansowanej sieci opartej na sprzęcie pochodzącym od wielu producentów. Korzystamy z intensywnego wsparcia dostawców oraz wymieniamy się wiedzą z pozostałymi członkami zespołu. Zdobyte w ten sposób doświadczenie możemy potem przenosić do naszych jednostek – podkreśla Jarosław Skomiał.

W tym roku wysoki nacisk położono na automatyzację oraz jak najszersze wdrożenie IPv6. W związku z tym eksperymentalna sieć przetestowała technologie pokroju Cisco NSO, Routing Advertisment Guard, RPKI, DHCPv6 oraz DNS64. Szkielet sieci skonstruowano w oparciu o BGP-EVPN, co okazało się nie lada wyzwaniem w środowisku wielu różnych producentów sprzętu. Prace nad wdrożeniem i automatyzacją konfiguracji rozpoczęły się już pół roku wcześniej w wirtualnym laboratorium, które dostarcza ICM UW. Łącznie SCinet’23 zbudowana na 16 łączach 400Gbps obsługiwała łączną przepustowość aż 6,71 TB/s.

– SCinet to taki przystanek Woodstock dla inżynierów sieciowych. Przygotowujemy się przez cały rok, następnie w ciągu dwóch tygodni budujemy oraz rozbieramy najszybszą tymczasową sieć na świecie. Doświadczenia i znajomości nawiązane w tym czasie są bardzo wartościowe i wynagradzają włożoną we wszystko pracę – wspomina Bartosz Drogosiewicz. I to nie jest ostatnie słowo naszych inżynierów. Już bowiem za rok jeszcze nowocześniejszą sieć koledzy z ICM będą zestawiać w Atlancie podczas SC’24.

Jarosław Skomiał, Bartosz Drogosiewicz, Damian Niemir

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Nowy kontener w Biłgoraju

W Biłgoraju na początku sierpnia doszło do przeprowadzki.

Biłgoraj – miasto powiatowe, położone w południowej części województwa lubelskiego, na trasie z Lublina do Przemyśla, otoczenie Puszczą Solską. Zaledwie kilkanaście kilometrów na północny-wschód od miasta rozpościera się Roztoczański Park Narodowy, na północny-zachód Park Krajobrazowy Lasy Janowskie. Ziemia biłgorajska była najpóźniej zasiedlanym obszarem dawnych, wschodnich rubieży Małopolski – położenie wśród bagien i słabe gleby nie sprzyjały osadnictwu. Początki miasta przypadają na XVI wiek, kiedy to rodzina Gorajskich funduje w tym miejscu prywatne miasto – 10 września 1578 roku król Stefan Batory wystawił przywilej lokacyjny, umożliwiający utworzenie miasta na prawie magdeburskim. Początkowo zamieszkiwała go ludność polska i ruska (nieopodal przebiega historyczna granica z Grodami Czerwieńskimi). Z czasem osiedli tu też Żydzi. To sprawiło, że aż do II wojny światowej Biłgoraj był swoistym tyglem narodów, zamieszkiwanym przez różne nacje. Pamiątki tej przeszłości widoczne są do dziś, a pamięć przeszłości umacniana jest poprzez wielorakie inicjatywy – wystawy, festiwale, spotkania. Tuż obok centrum miasta zwizualizowano dawną zabudowę w ciekawie odtworzonym skansenie. Z pewnością warto zajrzeć tu choć na chwilę podczas naszych podróży.

W mieście, jeszcze kilka lat temu, znajdowała się filia Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej (Kolegium Licencjackie w Biłgoraju), co zaważyło na tym, że znalazło się ono na trasie PIONIERa w jego wędrówce z Lublina, przez Zamość do Rzeszowa. W budynku przy ul. Konrada „Wira” Bartoszewskiego, w roku 2008, zlokalizowano węzeł regeneratorowy, umożliwiający wykorzystanie łączności regionalnej, obsługę tej jednostki przez LUBMAN UMCS. Zamknięcie w 2015 roku Kolegium, a także zmiany przeznaczenia budynku doprowadziły ostatecznie do przeniesienia infrastruktury węzła do nowej lokalizacji. Na początku sierpnia – w samym środku tegorocznych wakacji – urządzenia przeniesione zostały do dedykowanego kontenera telekomunikacyjnego, wybudowanego specjalnie na ten cel wiosną tego roku.

Krzysztof Kołat

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Stanomino

Przez tereny od najdawniejszych czasów wiodą ważne szlaki handlowe: biegnący z Kołobrzegu na południe, zwany „Szlakiem Solnym” oraz łączący Gdańsk z regionami położonymi na zachód. Fakt ten stał się podstawą rozwoju społeczno-gospodarczego tych ziem. Nieopodal Białogardu, miejscowości wspominanej już w najstarszych kronikach, zwanej w nich Białym Grodem, położona jest miejscowość Stanomino.

Wzmiankowana w początkach XVI wieku miejscowość (jako lenno rodziny Wopersnow), położona jest na południowy zachód od Białogardu. Jest najliczniej zamieszkałą spośród miejscowości tej gminy.  Znajdują się w niej zabytkowe: kościół i park pałacowy, będące atrakcjami przebiegającego przez Stanomino szlaku turystycznego.

Kontener umiejscowiono poza centrum miejscowości, pod lasem, co ważne w bezpiecznej odległości od przepływającej nieopodal rzeczki (TopieI), obok działającego do niedawna zakładu przetwórstwa drzewnego; zakład ten był producentem ambon myśliwskich.

Krzysztof Kołat

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Suchodoły, czyli sieć blisko natury

Spośród wielu przykładów takiej lokalizacji możemy wyróżnić malowniczą wieś Suchodoły położoną w woj. lubelskim.

Region ten skądinąd odegrał niewątpliwie kluczową rolę w historii naszego kraju. To w Lublinie pod koniec XIV w. zawarta została umowa między Jagiełłą i panami polskimi o poślubieniu Jadwigi i objęciu tronu polskiego. Moment ten był wstępem do powstania Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Przejściem Polski i Litwy od etapu wojen do etapu współpracy.

 

 

Suchodoły zlokalizowane są nieopodal głównej trasy łączącej Lublin z Zamościem. W miejscu tym znaleźć można wiele pomników przyrody, o które najbliższe otoczenie starannie dba i pielęgnuje, a piecze nad nimi ma konserwator zabytków. Jednym z takich pomników jest grupa 15 lip drobnolistnych Tilia cordata, która niegdyś była częścią kompleksu dworsko-parkowego. Umiejscowienie „kontenera” w jego bezpośrednim sąsiedztwie, który ze swej  natury nie jest obiektem malowniczym, wiązało się ze spełnieniem szeregu wymogów postawionych przez konserwatora. Jednym z nich, aby nie naruszyć naturalnego piękna, było nasadzenie cisów. W dłuższej perspektywie mają one znacząco złagodzić surowy charakter obiektu.

Eryk Świetlicki

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Co kryją w sobie kontenery?

Rozmową tą rozpoczynamy cykl, który będzie się ukazywał co miesiąc i prezentował miejsca i opisy poszczególnych kontenerów. 

Z Krzysztofem Kołatem, m.in. o roli kontenerów oraz planach związanych z kolejnymi ich rozmieszczeniami, rozmawia Magdalena Baranowska-Szczepańska.

M.B-S.: Kiedy i gdzie stanął pierwszy kontener?

K.K.: Pierwsze kontenery stanęły na linii Sochaczew-Poznań-Gorzów-Szczecin-Koszalin-Gdańsk. W sumie było siedem sztuk. Zważywszy daty odbiorów poszczególnych odcinków tej relacji, było to na odcinku Poznań-Gorzów, linia odebrana szóstego maja 2005 roku w tym kontenery w Podrzewiu i Krobielewku.

M.B-S.: Jak często są serwisowane i w jaki sposób?

K.K.: Kontenery serwisowane, a raczej poddawane przeglądom, są raz do roku (przegląd doraźny); raz na pięć lat przeprowadzany jest duży przegląd połączony z pomiarami instalacji elektrycznej. Gruntowna konserwacja wszystkich przeprowadzona została w roku 2017.

M.B-S.: Czy i kiedy planowane jest postawienie kolejnego kontenera?

K.K.: Sieć “żyje” i czasem pojawia si potrzeba odpowiedzi na różnego rodzaju oczekiwania otoczenia, np. przebudowę czy zmianę sposobu zagospodarowania terenu, na którym zlokalizowana jest infrastruktura techniczna linii światłowodowych (w tym obiektów regeneratorowych w postaci kontenerów). Ostatnio potrzeba taka zaistniała w Suchodołach pod Lublinem (linia Lublin-Zamość), gdzie ze względu na likwidację szkoły podstawowej (dosłownie rozbiórkę budynku, w którym zlokalizowany był węzeł regeneratorowy sieci PIONIER) zaszła potrzeba przeniesienia urządzeń aktywnych do nowoprojektowanego kontenera. Obecnie rozważamy taki scenariusz w Zamościu.

M.B-S.: One wszystkie wyglądają jak… kioski z ubiegłej epoki, albo budki, w których kupić można było konkretne napoje. W środku jednak kryją w sobie… no właśnie, czy możemy zdradzić, co mają we wnętrzu?

K.K.: Kontener telekomunikacyjny to dedykowany obiekt budowlany służący instalacji urządzeń aktywnych systemu transmisyjnego sieci telekomunikacyjnej. Jego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa i odpowiednich warunków środowiskowych pracy tych urządzeń. Wyposażony w szereg instalacji towarzyszących jak zasilanie gwarantowane, klimatyzacja, wentylacja.

M.B-S.: Czy ta ich lokalizacja ma uzasadnienie dotyczące “pola rażenia”?

K.K.: Co do zasady nie przy rozważaniu lokalizacji kontenerów nie występuje czynnik stref ochronnych; jak cała sieć nie jest to infrastruktura znacząco wpływająca na środowisko, choć trzeba zachować pewne uwarunkowania estetyczne. Mamy dla przykładu kontener zlokalizowany na obszarze wpisanym do rejestru zabytków; trzeba było spełnić dodatkowe kryteria – posadzić cisy dookoła, które nieco łagodzą krajobraz (jak już wyrosną).

M.B-S.: Czy właśnie tak musi być, aby one były z dala od zamieszkałych terenów i dlatego są w polach, lasach i dróżkach?

K.K.: Umiejscowienie to wypadkowa kilku czynników, oczywiście oddalenie od budynków mieszkalnych jest zasadne (zważywszy wpływ na krajobraz czy szum klimy) ale nie zawsze możliwe. Istotne są: dostępność gruntu (warunki biznesowe udostępnienia) a także energii elektrycznej (warunki przyłączenia do sieci elektroenergetycznej) oraz odległości pomiędzy poszczególnymi węzami regeneratorowymi na linii. 

Rozmawiała Magdalena Baranowska-Szczepańska

Kategorie
#Technologie: PIONIERowy GPS

Kontenery w polu, w słońcu i w deszczu

Dla przeciętnego odbiorcy usług sieciowych cała sprzętowa strona infrastruktury sieciowej jest zwykle ukryta: przełączniki, routery, regeneratory i wzmacniacze sygnału, przełącznice światłowodowe, siłownie telekomunikacyjne i UPSy, klimatyzatory. W sieci PIONIER takich punktów węzłowych jest bardzo wiele, ale nie wszystkie z nich znajdują się w serwerowniach budynków Miejskich Sieci Komputerowych. Czasami są to całkiem niepozorne z zewnątrz kontenery, w których zgromadzona jest infrastruktura węzła regeneracyjnego sieci, dozorowana i monitorowana zdalnie, do której operator trafia tylko w przypadku ważnych działań sprzętowych, albo… awarii.

Ponieważ służby utrzymania sieci jeżdżą po całej Polsce, uznaliśmy, że wspólnie narysujemy mapę kontenerów, które nierzadko stoją „w polu, w słońcu i w deszczu”. Okazją do zapoczątkowania tej serii jest nowy kontener telekomunikacyjny w Bydgoszczy. Jego specyfika polega także na tym, że jest to pierwszy kontener zawierający najważniejszy element sieci, czyli infrastrukturę węzła szkieletowego sieci PIONIER. To właśnie na początku listopada nastąpiło przeniesienie urządzeń do nowej lokalizacji.

Naszą podróż zaczynamy więc od Bydgoszczy. W grudniu zajedziemy do…

Krzysztof Kołat, Damian Niemir